środa, 15 września 2010

Jak wykształcić prawicowca?

Jako, że lewica kwitnie w naszym kraju, a PO i PiS porządną prawicą nie są proponuje program kształcenia ludzi o poglądach prawicowych! A to wbrew pozorom jest dosyć proste. Trzeba najpierw zebrać ludzi inteligentnych, którzy bardziej wierzą osobom prywatnym niż "(po)tworom" państwowym.



Nieważne w co wierzą teraz. Najpierw tuczymy ich intelektualnie klasyką lewicy, komunizmu. Aż spuchną. Wielu z nich pewnie się to spodoba! I rozpoczynamy dywersję. Ładujemy im wszelkie dowody zbrodni komunizmu wszędzie gdzie panował. Prowadzimy ich do tych, którzy zrezygnowali z robienia czegokolwiek na rzecz wyciągania od państwa zasiłków. A takich ludzi jest wiele. I niech się śmieją tym inteligentom w twarz, dostając większość tego co tamci wypracowali.



Nie działa? Niech robią rewolucję. Niech wprowadzą komunizm! Wtedy zobaczą, że to piękna idea do opisania w książce, niemożliwa do wprowadzenia. Niech zobaczą, że ten system nie działa. Nawet sam Fidel doszedł do takiego wniosku. Fanatykom kubańskiego komunizmu musi być teraz głupio.



Historia się powtarza. Bezwzględnie plotąc ironie losu niczym najlepszy pisarz. Kolejne "masy" pójdą rżnąć, zabijać, gwałcić i przelewać krew za pierwszą lepszą ideę, która będzie wiele proponować. A później, gdy już stracą kawał życia, zdrowia, wolności zobaczą że nie było warto. Że nie ma idei dla której warto zabijać i być zabitym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz